czwartek, 14 lutego 2008

Próbny egzamin

Jutro czeka mnie próbny egzamin :/ i czarno to widzę. Raczej dużo to tam nie napiszę, bo co mam napisać jak nie mam bladego pojęcia o tym, jak się zabarać do pisania tego całego projektu. Jak nasza kochana pani (która ma z nami go przerabiać) zdążyła zrobić z nami tylko jeden projekt, a sama nie wie jak dokładnie ma on wyglądać. No cóż już taki nasz los, że mamy takich nauczycieli. Nasz opiekunka zajmuje się higienistkami stomatologicznymi, a pani dyrektor zacznie z nami pracować jak się juz nauczymy robic te projekty. Ale wymagają od nas abyśmy zdali bardzo dobrze. Tylko ciekwe jak?

Niby to tylko próbny egzamin, a jednak trochę się denerwuje, że nic nie napiszę, a nasza babka będzie znowu narzekać i mówić że to porostu "HORROR".

Próbuje się nie denerwować w końcu właściwy egzamin to czeka mnie dopiero w czerwcu i może w końcu ktoś się nami zainteresuje i zacznie z nami pracować.

Już nie marudzę, tylko idę jeszcze przejżeć ten jeden projekt, może będzie coś podobnego.

4 komentarze:

majowa dziewczyna pisze...

Aniu! Trzymam kciuki za próbny egzamin. Nie martw się, że się denerwujesz ja też tak miałam, a potem okazało się, że nie było tak źle. Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

No Andzia jednak cos napisałysmy i nie było az tak zle no i był bardzo podobny projekt do tego co przerabiałysmy!!!!

Gwiazdeczka pisze...

I jak Ci się udało?? Wierzę, że wszystko dobrze. W końcu, "Kto miałby być lepszy niż Ty??"
Niech wiara ogrzewa Twe serce i pcha Cię do działania :)
Chwalmy Pana

Andzia pisze...

Nie było na szczęście tak źle :) nawet na wszystkie pytania odpowiedziałam i zajęło mi to tylko 3 godziny a nie 4, tylko czy to będzie dobrze napisane, bo pisałam co popadło :)
Dzięki za dobre myśli :* Pozdrowionka