piątek, 1 lutego 2008

Gdyby jutra nie było


Kal Ho Na Hoo (Gdyby jutra nie było) to przebój kina indyjskiego, niezwykłe połączenie komedii romatycznej z dramatem. Dwoje mężczyzn zakochanych w jednej dziewczynie, a ona w jednym z nich, oni dobrzy koledzy. Akcja filmu rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych i rozwija się z minuty na minutę, by na jej końcu dać mocne i wzruszające emocje.

Film ten ma bardzo pozytywne przesłanie. Uczy nas żyć tak GDYBY JUTRA NIE BYŁO, cieszyć się każdą chwilą. Nauczycielem tej niezwykłej pogody ducha jest Aman (Shah Rukh Khan), który pojawia się w życiu Nainy (Preity Zinta), w którym nie ma miejsca na zabawę i szaleństwo. Aman przemienia jej smutna rodzinę, sąsiedztwo, ma wpływ na każdego jak prawdziwy Anioł. Jednak nie wszystko jest bajecznie piękne. Za całą tą radością życia kryje się smutna prawda.

To cudowna opowieść, w której od radości przechodzimy do niezwykłych wzruszeń, by na końcu się po płakać oraz powiedzieć jakim niezwykłym człowiekiem jezt filmowy Aman.
Bardzo polecam ten film tym którzy lubią się pośmiać, a zarazem się mocno wzruszyć.



Tytułowa piosenka (teledysk z filmu) GDYBY JUTRA NIE BYŁO która wywołuje u mnie dreszcze. Z polskimi napisami.


Od niedawna zaczęłam oglądać bollywoodzkie filmy. Na początku myśłam, że będą kiczowate. Jednak po obejrzeniu pierwszego "Czasem słońce, czasem deszcz" miałam ochotę zobaczyć kolejne filmy tego typu. Każdy z nich ma coś w sobie, są przepełnione muzyką, tańcem, humorem, a zarazem czegoś uczą. "Gdyby jutra nie było" jest dopiero trzecim filmem bollywoodzikim który zobaczyłam i jak narazie najbardziej mi się spodobał oraz przy którym łezka w oku się kręciła. Mam nadzieję, że na nim nie po przestanę :)
Naprawdę warto zobaczyć ten film, daje dużo do myślenia.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Filmy indyjskie to najlepsze filmy ! ;) Obejrzałam ich mnóstwo :D Ale i tak "Kal Ho Naa Ho" jest najbardziej wzruszający :) Piękny film. Jednakże każdy z nich daje do myślenia... polecam: "Kabhi khushi kabhi gham" "Lakshya" "Yaadein" "Kabhi Alvida Naa Kehna" "Krrish" "Mujhse Dostlrarogie" "Asoka" "Om Shanti Om" "Hey Baby" Pozdrawiam :*

Anonimowy pisze...

Piękna ta początkowa piosenka.. Roztapia serce :]

A film "Czasem słońce, czasem deszcz" widziałam w etapach (puszczali go w Nowy Rok na Polsacie ;>). Straaasznie długi, ale przyjemny ;)