wtorek, 25 grudnia 2007

Boże Narodzenie



Bóg się rodzi


Bóg się rodzi, moc truchleje
Pan niebiosów obnażony,
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony;
Wzgardzony, okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami!
A słowo ciałem się stało
I mieszkało między nami



Cóż masz niebo, nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście swoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje,
Niemało cierpiał, niemało,
Żeśmy byli winni sami!
A słowo ciałem się stało
I mieszkało między nami


W nędznej szopie urodzony,
Żłób mu za kolebkę dano!
Cóż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano;
Ubodzy, was to spotkało,
Witać Go przed bogaczami!
A słowo ciałem się stało
I mieszkało między nami.


Podnieś rękę Boże Dziecię;
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie,
Wspieraj jej siłę swą siłą,
Dom nasz i majętność całą
I wszystkie wioski z miastami!
A słowo ciałem się
I mieszkało między nami.




1 komentarz:

Gwiazdeczka pisze...

Neisamowite masz zdjęcia na blogu... :D
Życzę Ci duuużo Bożych łask i Bożej radości w te Święta oraz w nadchodzącym roku :D
Chwalmy Pana