poniedziałek, 23 lutego 2009

"Slumdog" triumfatorem Oscarów!

"Slumdog. Milioner z ulicy" wielkim triumfatorem oscarowej gali! Film Brytyjczyka Danny'ego Boyle'a zdeklasował konkurencję, zdobywając aż 8 statuetek Akademii.


"Slumdog. Milioner z ulicy" został 9. tytułem w historii Oscarów, który, mimo braku aktorskich nominacji, zwyciężył w kategorii "film roku". Ostatnim tytułem, który tego dokonał był "Ostatni cesarz" Bernardo Bertolucciego (1987).

Film Danny'ego Boyle'a bezdyskusyjnie wygrał rywalizację z najpoważniejszym oscarowym konkurentem - "Ciekawym przypadkiem Benjamina Buttona". Mimo 13 nominacji film Davida Finchera otrzymał tylko 3 statuetki - za najlepszą charakteryzację, efekty specjalne oraz scenografię i dekoracje.

"Slumdog" triumfował w najważniejszych kategoriach. Obok Oscara dla najlepszego filmu, wyróżniono go też za najlepszą reżyserię (Danny Boyle), najlepsze zdjęcia (Anthony Dod Mantle), najlepszy scenariusz adaptowany (Simon Beaufoy), najlepszy montaż (Chris Dickens) i najlepszą muzykę (A.R. Rahman). "Slumdoga" doceniono również za najlepszy dźwięk (Ian Tapp, Richard Pryke, Resul Pookutty) - Oscara dla najlepszej piosenki otrzymała też pochodząca z filmu "Jai Ho" z muzyką A.R. Rahmana do słów Gulzara.


Poniżej pełna lista laureatów:

Najlepszy film: "Slumdog. Milioner z ulicy"
Najlepszy reżyser: Danny Boyle ("Slumdog. Milioner z ulicy")
Najlepsza aktorka: Kate Winslet ("Lektor")
Najlepszy aktor": Sean Penn ('Obywatel Milk")
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Penelope Cruz ("Vicky Cristina Barcelona")
Najlepszy aktor drugoplanowy: Heath Ledger ("Mroczny rycerz")
Najlepszy scenariusz oryginalny: Dustin Lance Black ("Obywatel Milk")
Najlepszy scenariusz adaptowany: Simon Beaufoy ("Slumdog. Milioner z ulicy")
Najlepsze zdjęcia: Anthony Dod Mantle ("Slumdog. Milioner z ulicy")
Najlepsza muzyka: A.R. Rahman ("Slumdog. Milioner z ulicy")
Najlepszy film nieanglojęzyczny: "Departures" (Japonia)
Najlepsza pełnometrażowa animacja: "Wall-E"
Najlepszy montaż: Chris Dickens ("Slumdog. Milioner z ulicy")
Najlepszy pełnometrażowy dokument: "Człowiek na linie" - James Marsh
Najlepsze efekty specjalne: "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" (Eric Barba, Steve Preeg, Burt Dalton, Craig Barron)
Najlepszy dźwięk: "Slumdog. Milioner z ulicy" (Ian Tapp, Richard Pryke, Resul Pookutty)
Najlepszy montaż efektów dźwiękowych: Richard King ("Mroczny rycerz")
Najlepsze kostiumy Michael O'Connor ("Księżna")
Najlepsza scenografia i dekoracje: "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" (Donald Graham Burt, Victor J. Zolfo)
Najlepsza charakteryzacja: Greg Cannom ("Ciekawy przypadek Benjamina Buttona")
Najlepsza piosenka: "Jai Ho" z filmu "Slumdog. Milioner z ulicy" - muzyka: A.R. Rahman, słowa: Gulzar



Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: "Smile Pinki" - Megan Mylan
Najlepszy krótkometrażowy film animowany: "La Maison en Petits Cubes" - Kunio Kato
Najlepszy aktorski film krótkometrażowy: "Spielzeugland" - Jochen Alexander Freydank

Niespodzianką może być Oscar w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Po raz kolejny w oczach Akademii nie znalazł uznania film, który wygrał festiwal w Cannes. Francuska "Klasa" Laurenata Canteta przegrała z japońskim obrazem "Departures". Nie było za to sensacji w kategorii "najlepsza pełnometrażowa animacja". Zgodnie z przewidywaniami statuetka Oscara trafiła do twórców filmu "Wall-E".

Źródło: Interia.pl

Bardzo się ucieszyłam z tego, że akurat ten film zdobył najwięcej statuetek. Mówiąc szerze byłam pewna, że tak będzie. Filmu jeszcze nie widziałam jednak sam fakt o czym opowiada, świetna muzyka mojego ulubionego indyjskiego muzyka A. R. Rahmana (jest rewelacyjna). Akcja dzieje się w Indiach, można zobaczyć znanych mi aktorów indyjskich. Film jak dla mnie idealny :) Wierzyłam w sukces tego filmu. Nie mogę się doczekać aby go w końcu zobaczyć i poczuć to o czym inni piszą.

1 komentarz:

majowa dziewczyna pisze...

Wielkie gratulacje należą się triumfatorowi tegorocznych Oscarów. Z przyjemnością obejrzę go jak tylko będę mogła. Zaskoczył mnie podobnie ja ciebie kategoria film nieanglojęzyczny; miałam nadzieję, że wygra "Klasa", ale widocznie akademia ma inny gust. Cieszę się natomiast, że oskara dostał Sean Penn, bo jego kreacja była niesamowita.
Pozdrawiam