niedziela, 15 czerwca 2008

Egzaminy :o

No więc jutro jest już ten dzień, pierwszy egzamin. Zaczynam się już powoli denerwować, a obiecałam sobie, ze postaram się tego nie robić. Niestety jest to silniejsze ode mnie. Na szczęście jutro to tylko test, więc można poszczelać jeśli będzie ciężko :) Gorzej będzie w czwartek na egzaminie praktycznym gdzie trzeba zrealizować cały projekt, tego obawiam się najbardziej. Ale trzeba będzie to jakoś przeżyć :)

Dziś aby się trochę odstresować postanowiłam iść na długi spacer do centrum Raciborza (ok 7 km), ponieważ odbywały się tam w ten weekend obchody 900 lecia naszego miasta, gdzie z jedną z atrakcji była inscenizacja przemarszu Jana III Sobieskiego przez Racibórz. W rolę króla wcielił się Marek Frąckowiak znany m.in z serialu "Plebania", a w rolę Marysieńki Ewa Wachowicz była Miss Polski.
Na samym początku gdy trwały jeszcze przygotowania na polanie to nawet oboje przechodzili obok mnie. Pan Marek wyglądał bardzo poważnie niżeli w tv, może to przez ten strój. Ale pani Ewa jak zwykle uśmiechnięta :) Niestety wyjście pochodu się opóźniało więc postanowiliśmy (bo poszliśmy cała rodzina) pójść już na rynek i przy okazji zjeść tam przepyszne lody do Gealtopiu (kto jadł to wie :D) Więc tam poczekaliśmy na przejazd całego orszaku. Tylko nie miałam tam zbytnio dobrej widoczności i robiłam zdjęcia na ślepo :) Chyba coś z tego wyjdzie :) (jutro je zamieszczę) Nawet nie zdążyłam zrobić królowi zdjęcia bo tak szybko przejechał, a chwilę potem koń nie chciał dalej iść to już był odwrócony tyłem, co za pech. Po przejeździe wybraliśmy się z powrotem do domu, po drodze wstąpiliśmy na kebaba. Wycieczka bardzo się udała, nawet w drodze powrotnej słonko wyszło i nas grzało. Tylko trochę nogi bolą, ale warto było :) przydaje się czasem taki wysiłek. Szkoda tylko, że nie mogłam zostać na koncercie Rubika, który ma być dziś wieczorem, bardzo byłam tego ciekawa. Ale jutro jest egzamin i trzeba być wypoczętym :) to jest ważniejsze.

Więc teraz się zrelaksuje jeszcze przy muzyczce i powoli potem trzeba zbierać się do snu.

Kto może niech jutro trzyma za mnie kciuki lub się pomodli (jak kto woli) albo może zrobić obie rzeczy jednocześnie :):):) Muszę być dobrej myśli :)
Pozdrowionka dla wszystkich :*:*:*

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ani cieszę sie ze ci sie niedziela udała!!!Jutro bede trzymac kciuki w myslach bo jak wiesz bede na tej samej sali i bede pisac równiez egzamin!!!Buziaczki i powodzenia!!!

Martuszka pisze...

Aniu będę trzymała kciuki za ciebie. Z pewnością napiszesz go bardzo dobrze, nie martw się :*

Anonimowy pisze...

Pewnie już jesteś po egzaminie, ale mimo to życzę Ci powodzenia ;). Na pewno pójdzie Ci wspaniale!