W końcu pojawiło się coś nowego i świeżego. PIN zapadł w sen zimowy, a ja wraz z nim :) ale ta piosenka mnie dziś obudziła, wpada w ucho i jest taka optymistyczna, tego właśnie potrzebowałam, tych słów które dosłownie mnie pobudziły:
"Cokolwiek wydarzyło się
myślę, że miało jakiś cel.
Chociażby droga była kręta
to pomoże zapamiętać, co spotkało mnie.
Z każdym człowiekiem tak już jest,
ma wymarzony życia sens.
Czasem lepiej to zostawić
i na fali swojej wiary pounosić się..."
Wsłuchując się w te dźwięki i słowa, normalnie aż mi migrena trochę zelżała ;) No wzrósł mi apetyt na tą nową płytę, już nie mogę się doczekać, 24 maja - pozostało jeszcze 98 dni, byle do Wielkanocy, a potem to już z górki będzie :) Mam nadzieję, że to nasze czekanie będzie wynagrodzone rewelacyjna płytą, znając chłopaków pewnie taka będzie bo włożyli w nią wiele pracy i serca, i będzie ona jak nowy singel albo nawet lepsza. Pozostało nam tylko czekać, a ja jak na razie delektuje się nowymi dźwiękami singla
;)Pozdrowionka dla tych, którzy jeszcze tu zaglądają (czy w ogóle są tu jeszcze tacy?)
5 komentarzy:
Są, są!
Jestem zachwycona! Tego mi brakowało:) ...usłyszeć, zobaczyć:) Megapozytywnie:)
super super super! ciesze się ze pojawił się nowy oryginalny kawałek PIN! :)
Ja też jestem. Piosenka - murowany hit. Czekam na krążek:)
Jusia
Ja też jestem. Piosenka - murowany hit. Czekam na krążek:)
Jusia
Pewnie że są ja codziennie zagladam:) Super kawałek teraz czekamy na płyte:)
Prześlij komentarz